Cierpienie, nieszczęście, ludzie (32602)

Dlaczego mi się zawsze musi coś zjebać, no dlaczego.!? Nie mogę być cholernie szczęśliwa, może nie cholernie, ale szczęśliwa tak po prostu bez żadnych problemów. Szczerze.? To ja mam już dość życia, tego świata. Najchętniej to bym uciekła gdzieś daleko, tak żeby nikt mnie nie znalazł. Może bym wtedy była szczęśliwa.? Bez ludzi którzy mnie ranią, bez szkoły która mnie męczy, bez miasta które mnie dusi. To moje szczęście, którego nie mam powoli mnie zabija.

Miłość jak pogoda nigdy nie przewidzisz jej, najpierw huragan uczuć potem powódź łez..

Czasami mam wrażenie, że nikogo nie obchodzę, ale zaraz przypominam sobie tych, co mnie jadą za plecami.

Trudno dokonać wyboru wiedząc, że żaden nie uczyni szczęśliwym, a trzeba wybrać mimo to.

Na litość Boską! Znajdź sobie faceta!

Jak to pierrdolnę, to nie dojdę do kuwety!

Rodzimy się z krzykiem. Z buntem dorastamy. W szalonym pędzie życia gubimy ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając marzenia niedościgłe, chwytając chwile nieuchwytne...

Masz rację, uwielbiam komplikować sobie życie i brnąć w coś co nie ma sensu. To chyba moje hobby.